09/05/21

Inteligentne brykanie

Gdyby żyła, poetka Halina Poświatowska kończyłaby dziś osiemdziesiąt sześć lat. Artystka świetlista, trzydzieści dwa lata jej życia naznaczone były przeżyciami wojennymi oraz chorobą serca. Zmarła zresztą w wyniku powikłań po kolejnej operacji. Miłość i śmierć, nierozerwalnie ze sobą splecione w jej osobistej poezji, ujmują kolejne pokolenia wrażliwców. Tak długo, jak ktoś te wiersze czyta, jest dla nas nadzieja...
To ona w "Opowieści dla przyjaciela" pisała:
"A jednak potrzeba mi twoich słów i trzeba twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej...".
--------------------------------------------------
[za: Chochlik Kulturalny]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

BIBLIOTECZNY ALFABET LITERACKI

Drodzy Czytelnicy, w miesiącu Maju kolejnymi literami naszego "Bibliotecznego alfabetu literackiego"  są   litery I, J [fot. własn...